Z zamkniętym okiem wsłuchiwał się w otoczenie. Kolejna para nóg przeszła dalej. Inna nieco szybciej, gdzieś dalej rozległ się huk i ktoś zaklął głośno. Teraz szamotanie się i szelest papieru. Ktoś się próbował przepchnąć, kilka stąpnięć w miejscu. Kolejne kroki... Te się zatrzymały. Przeniósł swój wzrok na źródło i zobaczył samicę stojącą przed nim.
- Wolne? - Przechylił głowę na bok. Z całego korytarza, właśnie ta jedna ławka? Poruszył nogą, robiąc miejsce obok i kiwnął głową. Jego nos uderzyła ciepła woń rozgrzanego kominka i czegoś jeszcze.. Był pewien, że zna ten specyficzny zapach, lecz nie mógł sobie przywołać źródła z pamięci. Samica miała ciemny odcień czerwieni przykrywający dolną część rogów. Demon? Nie.. Demony mają inny zapach, dodatkowo te pobłyskujące metalicznie żółte oczy.. Jakaś inna odmiana diabelstwa, która jeszcze nie zawitała do Hadesu? Ciekawe..
- Wolne. - Nie przesunął się dalej, uznał, że jest wystarczająco miejsca dla dwóch ludzkich sylwetek. Przyjemny wiatr zawiał nieco mocniej, aż zamknął oczy by skupić się na przyjemnym, świeżym powiewie. Odetchnął głęboko, chcąc nie chcąc, poczuł mocniej zapach samicy.. Wierciło mu dziurę w głowie, znajomy, ale daleki do uchwycenia. Zmarszczył brwi próbując sobie przypomnieć, jaki humanoid mógłby nosić taki zapach - bezskutecznie. Zirytowany zacisnął zęby i stłumił warknięcie w gardle zanim zapytał wprost.
- Ty. Czym jesteś?
Plotka 3
Już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz