Imię Nazwisko - Na'venn Evandil // Klasa - Nauczyciel // Płeć Mężczyzna - Rasa Żywiołak wody // Wiek /Wzrost/ Waga - 27/1.87/94 // Orientacja Bi - Właściciel dracebright@gmail.com // Opis postaci Na'venn jest mężczyzną o ciele pływaka, całe życie spędził w wodzie i nie miał najmniejszego zamiaru go opuszczać z własnej woli. Ma pół falowane włosy poniżej ramion w kolorze wodnego ombre. Jego jedna brew jest przecięta na skos przy końcu od uderzenia głową w koralowca podczas jednej z wypraw na dno. Ma wyjątkowo bladą skórę i prześwity pół rybich łusek w niektórych miejscach swojej skóry. Jego tęczówki są wiecznie w ruchu, jak woda zamknięta w szklanej kuli. Nosi jasne ubrania, najczęściej białą bokserkę z wodnymi wzorami przy krawędziach i niebieskie bojówki z zawsze obecnym łańcuszkiem z kamyczkami. Nie nosi butów.   Charakter Na'venn jest jak woda. Na co dzień łagodny jak jezioro, ale potrafi się wzburzyć wraz z pogodą i szaleć do ostatniego momentu w którym jego sztorm nagle nie ucichnie. Gdy jest zaniepokojony lub zdenerwowany jego włosy stają się ciemne jak głębiny morskiej toni. Stara się być spokojny, co nie zawsze mu wychodzi. Zazwyczaj się cieszy z każdej możliwej rzeczy, zwłaszcza jeśli są powiązane z wodą. W kontaktach z obcymi jest otwarty, ale stara się zachować dystans by - gdyby udało mu się powrócić do domu - nie tęsknić.  Zawsze nosi przy swoich spodniach łańcuszek z niebieskimi kamyczkami, które zebrał z dna rodzinnych wód. Nie potrafi łowić ryb na wędkę, za to świetnie łapie je pod wodą. Nie biega za dobrze, uznaje nogi za bezużyteczne bo nie da się z nimi "dobrze pływać po lądzie" a wszelkich butów nie cierpi. Panicznie boi się błazeneków i zapałek - strach sprawia że jego włosy jaśnieją niemal do bladego błękitu. W każdym pomieszczeniu w jakim przebywa stara się mieć butelkę lub naczynie z wodą by móc bawić się cieczą. Historia Na'venn jest żywiołakiem wody, który został schwytany na eterycznych liniach i umieszczony w ludzkim ciele przez grono kultystów chcących sobie udowodnić, że "też potrafią". Wcześniej całe jego życie było pasmem zanurzeń i wyskoków ponad lustro wody. Przy pierwszych próbach poskromienia swojej naturalnej mocy w innym ciele zatopił cały krąg początkujących fanatyków przez co ma wyrzuty sumienia. Tęskni za domem i gorączkowo szuka sposobu powrotu do swoich rodzinnych stron. Pewnego razu ktoś wpadł na Na'venna i wcisnął mu kartkę z niezgrabnie napisanym "Nook of Wolves"..