Kérberos Triakefália,

ale mój Pan nazywa mnie Skýlos

Klasa ✦ Uczeń,

Płeć ✦ Samiec

Rasa ✦ Cerber, to nie znaczy,

że jak rzucisz mi patyk to za nim polecę..

Wiek /Wzrost/ Waga

Cieleśnie na oko ponoć 23, a oficjalnie?

Od narodzin podziemi / w mojej naturalnej
formie mnie nie mierzono, ale ciało ma 178 centymetrów / 92 kg

Wygląd to sprawa drugorzędna, 
masz w sobie jeden element, to coś co
mnie zainteresuje? Zatem zapraszam..

Jako szczenię byłem krnąbrny, zawsze kłócący się ze sobą i sobą, co trzy głowy to nie jedna prawda? Mimo wszystko posłuszny jednej jedynej osobie. Zawsze byłem na straży podziemnych krain, czekając dumnie na kolejne zbłąkane dusze, by je odpędzić albo na kolejnych żywych, łudzących się, że będą mogli odzyskać swoich bliskich. Z wiekiem dostrzegałem więcej, nauczyłem się korzystać ze zmysłów i świadomości swoich dodatkowych głów. Obecnie? Zamknięto mnie w ludzkiej skorupce bym mógł się u c z y ć.. Moje cechy fizyczne przeszły na ciało przez co od razu po zmianie czekało mnie strzyżenie. Obecnie mam ciemnobrązowe-podpalane włosy przycięte na krótko, są nieco sterczące, trochę blizn przyozdobiło moje ciało. Dzięki ciągłemu ruchowi nie miałem dużych trudności z poruszaniem się, ale trzeba było mnie nauczyć chodzenia na dwóch łapa.. nogach. Moje dłonie i stopy są nieco większe niż u normalnych osobników. Knykcie mam grubsze, bardziej szorstkie. Paznokcie z natury całe czarne, podobnie jak podniebienie, ale kto mi będzie do pyska zaglądał. Kły, choć mniejsze, w części stępione na płasko wciąż były mocarne i sporawe. Na szyi mam obrożę z symbolami zatrzymującymi moją świadomość i fizyczną postać pod innym, przyjemniejszym dla oka kształtem. Dano mi ubrania, bym nie płoszył ludzi, mam płócienną koszulę, która nachodzi mi na uda. Zrzucam ją gdy nikogo nie ma w pobliżu, nie lubię nosić niczego na sobie, nie jestem domowym kundlem. Na nogach noszę niekrępujące ruchów ciemne spodnie szyte ze skórzanych płatów. Erynie się świetnie bawiły ubierając mnie..

Posłuszny i rzeczowy, nie potrafię rozmawiać długo, nie jestem towarzyski. Swoje obowiązki traktuje wyjątkowo poważnie. Łatwo się denerwuję, ale lubię słuchać czyichś kłótni. Potrzebuję przestrzeni, podziemia nie oznaczają tylko i wyłącznie ciasnych miejsc. Przy małych pomieszczeniach czuję niepokój. Lubię czuć swobodę, gdy ktoś chce mnie skrępować warczę odsłaniając kły. Nie waham się działać. Nie słucham nikogo poza swoim właścicielem, który dał mi wolną wolę na czas nauki.

Pytasz o mą historię? Hm.. Gdy raz Hades powiedział, że czas iść z biegiem technologii i epoką śmiałem się do łez, to samo w końcu mówił kilkaset lat wcześniej i nic się nie stało. Tym razem on nie żartował i kazał mi spakować rzeczy. Powiedział, że zapisał mnie do Akademii, która pozwoli mi na dogonienie wiedzą obecnych czasów..