Pomimo pierwszego szoku, jaki Crystal zaznała zaraz po wejściu, Hyi wydawała się sympatyczną dziewczyną i nawet jeżeli nieco chaotyczną, to mieszkanie z nią wydawało się całkiem interesujące. Amber zastanawiała się jaka może być ich trzecia lokatorka, w końcu wciąż pozostało im jedno wolne łóżko, a jego właścicielki na razie nie było nigdzie widać. Może przyjedzie później? Kto wie.
— Kryształ Bursztyn — powtórzyła cicho. Właściwie jakoś nigdy nie uświadomiła sobie jak bardzo ironiczne jest nazwisko które nosi. — Ha, to sumie zabawne, nie jestem bursztynem — uśmiechnęła się głupkowato sama do siebie, po czym przeniosła wzrok znów na lokatorkę. — Mama zawsze mówiła, że takie imię było na kartce w koszyku w którym mnie znaleźli... moja biologiczna matka musiała mieć poczucie humoru, aż szkoda że jej nie znam. — Wzruszyła ramionami
— Ale wiesz? Wąż Morski wcale nie brzmi źle
Plotka 3
Już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz