Pokiwał z lekkim niedowierzaniem, widząc zakłopotanie dorosłego mężczyzny. Był bardzo niepewny siebie, ale z tego co słyszał Daren to istoty wody wychowują się dużo inaczej niż te z lądu, bardziej humanoidalne. Jednak nie chcąc wprawić go w większe zakłopotanie, zatrzymał swoje myśli dla siebie. To było zdecydowanie lepsze dla nich obojga.
— Tak, Daren i nie przejmuj się tym, wszystko rozumiem — puścił mu oczko i odchrząknął szybko, żeby nie wyszło na to, że podrywa mężczyznę. Jeszcze tego by brakowało, żeby ktoś go wziął za geja!
— Dlatego musimy to zrobić jeszcze zanim zaczną się pierwsze zajęcia — pokiwał głową, bardziej sam do siebie niżeli do kolegi po fachu. Na'veen wydawał się być bardzo niepewny siebie, a to niezbyt dobra cecha u nauczyciela. Przynajmniej tak uważał sam Daren. Nie dałoby się go przekonać do innego zdania na ten temat. Nauczyciel musiał być twardy i nieugięty, by małe gówniarze nie wchodzili na głowę.
Wsłuchał się w kolejne słowa mężczyzny. Zabrzmiały dla niego nieco zbyt poetycko. On sam był raczej prostym facetem. Ale dobrze, że ludzie byli różni. Podobało mu się to, inaczej świat byłby nudny.
— Nawet nie wiesz jak szybko. Potem przychodzą i chcą się przytulać.. Głupie dzieci — uśmiechnął się radośnie i choć nie miał na myśli tego, by obrażać starych uczniów, to jakoś te ich przytulanki nie były dla niego. Przynajmniej nie chciał się przyznać, że w głębi duszy lubił jak odwiedzali go absolwenci.
Patrzył jak Na'veen intensywnie się zamyślił. nie chcąc mu przerywać zaczekał niedługą, choć nieco niezręczną chwile, aż ten w końcu postanowił się odezwać. No tak. Zrobiło mu się głupio. Cały czas zapominał, że Pan 'Rybka' niekoniecznie kojarzył jeszcze wszystkie sposoby w komunikacji międzyludzkiej. Choć tą raczej stosowało się w wyjątkowych okazjach.
— Wiesz... Pójść do baru.. Z kolegami, przyjaciółmi? I Napić się trunku z procentami? To jest napoju alkoholowego? — bardziej zapytał niż wytłumaczył. W takie klocki nie był dobry. Nie bez powodu uczył władania bronią, a nie komunikacji, czy języka w jakiejś normalnej szkole.
— Dawaj, będzie fajnie, zwłaszcza z naszymi chłopakami! — Dalej starał się go namówić. Nie sądził, by dało się go spławić tak łatwo. Miał ochotę się zabawić jeszcze raz, przed nauką nowych dzieciaków.
Plotka 3
Już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz