Poczułem dym papierosów, podczas przeprosin, przez co lekko zmarszczyłem nos. Nie lubiłem tego zapachu, był po prostu okropny. Nie miałem zielonego pojęcia, co mogło pociągać ludzi w paleniu papierosów. To strata pieniędzy, zdrowia, w dodatku jest to całkowicie niesmaczne. Mimo wszystko jednak skierowałem wzrok na osobę przed sobą i mój ogon od razu poszybował w górę. Nie był jakoś szczególnie ślicznie ubrany, ale mimo to wyglądał nawet dobrze. Czyżby jednak wpadnięcie na nieznajomego okazało się darem od losu i być może znalazł sobie kogoś, kto w przyszłości posłuży mu za modela? Kto wie. Jednak najpierw, wypadałoby się przedstawić. Delikatnie dygnąłem przed chłopakiem i powiedziałem.
-Jeszcze raz przepraszam za mój brak uwagi. Nazywam się Axel Nightshade, a mam przyjemność z..?- Spytałem się o imię nieznajomego chłopaka. Wziąłem lekko oddech przez nos. Nie pachniał za bardzo niczym, poza papierosami. Tylko normalne rzeczy, jak żel pod prysznic i inne tego typu rzeczy. To było lekko... podejrzane. W końcu, przecież wszystkie żywe istoty mają jakikolwiek zapach, co nie? Jednak od niego go czuć nie było. No cóż, sądząc po tym, w jakim świecie żyje, bardzo prawdopodobne że to jakiś nieumarły czy ktoś tego typu. Ciężej jest wyczuć od takich zapach, więc raczej by się zgadzało. Jednak, w życiu nie można być niczego pewnym, więc nie zakładałem tego za pewnik.
-Co robisz rankiem w takim miejscu? Chyba nie za wiele osób tutaj przychodzi, tym bardziej kiedy pada śnieg- Zapytałem, delikatnie obchodząc chłopaka wokół i mierząc go wzrokiem od stup do głów, skanując go, jakbym chciał po prostu wzrokiem pobrać od niego wymiary każdej jego części.