By
Afuś
|
00:59
|
Dotarli w końcu do odpowiedniej sali. Xavis szczerze mówiąc, spodziewał się, że droga zajmie im dużo więcej czasu, ale nie narzekał.
— Dzięki — rzucił z lekkim uśmiechem, przysiadając na jednym z pustych miejsc, pośpiesznie wyjął zeszyty i podręczniki z plecaka, po czym zerknął na puste miejsce obok.
— Hej hej hej, a ty masz z kim siedzieć?
— Dzięki — rzucił z lekkim uśmiechem, przysiadając na jednym z pustych miejsc, pośpiesznie wyjął zeszyty i podręczniki z plecaka, po czym zerknął na puste miejsce obok.
— Hej hej hej, a ty masz z kim siedzieć?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz