Kradnie, czyli zabiera bez zgody, ale przecież starszy humanoid nie wydawał się zbyt rozeźlony tym, że Shin jadł z jego miski. Guma, w sklepiku, dla przyjemności, więc musiała mieć smak, skoro pobudzała receptory smakowe ludzi. Pokiwała głową, po czym niezdarnie złapała piłeczkę, którą zrobił jeden z humanoidów. Ta prawie wyślizgnęła się jej z ręki.
— Nie, to coś większego. Kiedyś badałam cywilizacje marsjańskie, jednakże, musiałam zakończyć badania przez konflikt nuklearny.
Starszy humanoid wziął tacę sprzed jej nosa, a ta, skuliła się onieśmielona, następnie, oddalił się, zostawiając ją samą z Shinem. Nibiru poczuło się nieco niezręcznie.
— Proekologia, pomyślałam, że tak dowiem się najwięcej o tutejszych formach życia. A ty? Też uczęszczasz na takie zajęcia? — spytała, przekrzywiając głowę.
Plotka 3
Już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz