Białowłosa uciekła na moment wzrokiem na trzymane przez chłopaka ulotki, ale dość szybko wróciła z powrotem na jego twarz. Już nawet nie zdziwiło jej to, że chłopak najpierw spojrzał ponad jej głową, zanim zwrócił na nią uwagę. Zdarzało jej się do zdecydowanie za często, nad czym bardzo ubolewała. A przecież nawet nosiła wyższe buty...
Mentalnie odetchnęła z ulgą, gdy nieznajomy bez żadnych zbędnych uwag zgodził się na odsunięcie się kawałek, po czym obdarowała go delikatnym, ale wdzięcznym uśmiechem.
- Taak, jest cacy. - mruknęła i skinęła głową, przysuwając się bliżej chłopaka, stając tym samym w miejscu, w którym przed chwilą stał on sam.
Również spojrzała w stronę planu lekcji, tym razem bez przeszkód mogąc mu się przyjrzeć z bliska. Zaczęła go czytać, starając się zapamiętać na razie przynajmniej same jutrzejsze lekcje. Wróciła jednak spojrzeniem na twarz bruneta, kiedy ten zadał jej pytanie.
- Mhmm, ale dopiero od niedawna. Jutro pierwszy raz mam lekcje tak w sumie. - wyjaśniła od razu, na moment kierując wzrok na jego rogi, a następnie na jego skrzydełka, próbując również i tym razem zgadnąć, jakiej rasy jest nowa, napotkana osoba.
- A ty? - spytała niby od niechcenia, wracając spojrzeniem na rozpiskę zajęć.
Mentalnie odetchnęła z ulgą, gdy nieznajomy bez żadnych zbędnych uwag zgodził się na odsunięcie się kawałek, po czym obdarowała go delikatnym, ale wdzięcznym uśmiechem.
- Taak, jest cacy. - mruknęła i skinęła głową, przysuwając się bliżej chłopaka, stając tym samym w miejscu, w którym przed chwilą stał on sam.
Również spojrzała w stronę planu lekcji, tym razem bez przeszkód mogąc mu się przyjrzeć z bliska. Zaczęła go czytać, starając się zapamiętać na razie przynajmniej same jutrzejsze lekcje. Wróciła jednak spojrzeniem na twarz bruneta, kiedy ten zadał jej pytanie.
- Mhmm, ale dopiero od niedawna. Jutro pierwszy raz mam lekcje tak w sumie. - wyjaśniła od razu, na moment kierując wzrok na jego rogi, a następnie na jego skrzydełka, próbując również i tym razem zgadnąć, jakiej rasy jest nowa, napotkana osoba.
- A ty? - spytała niby od niechcenia, wracając spojrzeniem na rozpiskę zajęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz