zamknij

Obraz 1


Katorpha to tajemnicza kraina, pełna magii i niebezpieczeństwa...





PORANEK | DZIEŃ | ZMIERZCH | NOC
WIOSNA | LATO | PÓŹNA JESIEŃ | ZIMA
BEZCHMURNIE | ZACHMURZENIE | ŚNIEG| BURZA ŚNIEŻNA

Plotkara

Plotka 3

Już wkrótce...

Plotka 2

Już wkrótce...

Plotka 1

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego zawsze jest zwiastunem nowych plotek! Mam nadzieję, że wkrótce okażą się tematy godne mojej uwagi. Nie zawiedźcie mnie, świeżaki!
Bądźcie na bieżąco i do zobaczenia już wkrótce! Wasz/a xyz ;*

Plotkara - kody

Informacja

NABÓR OTWARTY
Zgłaszanie swoich blogów tylko w zakładce "współpraca" (Administracja ➔ Współpraca)
Nie wiesz, jak dołączyć i od czego zacząć? Przeczytaj regulamin i pomoc, albo dołącz do naszego DISCORDA! tam odpowiemy na wszystkie nurtujące Cie pytania.

Tablica Ogłoszeń

Akademia Nook of Wolves zaprasza wszystkie magiczne istoty do październikowego naboru.

Strażnicy ostrzegają o obecności Byczorogów Miedzianych w lasach obok stolicy. Prosimy o zachowanie ostrożności.

Biblioteka Miejska zaprasza nowych i starych czytelników!

Sklepy w Taau oraz Everfar padają ofiarą licznych kradzieży, oraz napaści. Policja podejrzewa, że mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą. Apelujemy o najwyższą ostrożność.

Eventy

ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO — zapraszamy wszystkich nowych uczniów do zakwaterowania się w swoich pokojach i zwiedzenia akademii.

JESIEŃ NADCHODZI — Everfar zaprasza na święto dzwonków. Dajcie wciągnąć się w wir beztroskiej zabawy. Czeka na was piwo korzenne, ciepłe desery, różne zadania oraz atrakcje.

A oto najlepsze zabawy tegorocznego Święta Dzwonków:

❶ Grupowe polowanie na Byczorogi. ❷ Wesołe Miasteczko nieopodal jarmarku. ❸ Tańce przy muzyce na żywo. ❹ Stragany z pysznym jedzeniem. ❺ Nocne ognisko integracyjne.
By
|
15:53
|
     Zerkał na nią, kiedy na chwilę zatrzymała sobie piłeczkę, żeby się jej przyjrzeć, przy okazji na kilka sekund zakłócając rytm zabawki odbijanej od podłogi, nad czym James delikatnie ubolewał gdzieś w głębi spokojnie i nieznacznie bijącego serca. Co prawda trudno nazwać to jakąś zajmującą melodią, ale chłopak mógł przy okazji na chwilkę zatonąć w myślach, lepiej przypomnieć sobie świst wiatru, uderzanie kropel deszczu o ziemię czy świergotanie ptaków, a ostatnio i szum fal oraz skrzypienie pokładu, które zazwyczaj wplątywały się w rytm podawanej piłeczki z kauczuku, tworząc w ten sposób za każdym razem odmienną i na swój specyficzny sposób wyjątkową melodię.
     Białowłosy lekko skinął głową na jej odpowiedź, dając tym szatynce do zrozumienia, że jej słucha, choć mogłoby się wydawać, że jest bardziej zainteresowany zabawką niż dziewczyną. W zasadzie powinien spodziewać się takiej odpowiedzi, ale najwyraźniej gdzieś w środku tliła mu się drobniutka iskierka nadziei, że dziewczyna jednak coś wie. Zerknął na chwilkę na wspomnianą przez nią mapę, ale nie przyglądał się zbyt długo dość sporej kartce papieru z naszkicowanymi na niej kształtami lądów. W zasadzie chyba nigdy nie przyglądał się za bardzo jej pracy, jeśli chodzi o kartografię – wiedział, że zajmuje się tym hobbistycznie, ale jakoś nigdy nie czuł szczególnej potrzeby przyglądania się jej pracom dłużej niż kilka minut. Z drugiej strony jednak podziwiał, że chciało jej się siedzieć niezliczoną ilość godzin i robić praktycznie to samo, ale z innymi miejscami na świecie, a nic nie wskazywało na to, że miałoby się jej to znudzić.
     Znów podniósł na nią wzrok, kiedy zadała mu pytanie. Z jego ust uciekło krótkie i ciche prychnięcie śmiechem, a jego wargi wykrzywiły się w lekkim, ale bardzo serdecznym oraz rozbawionym uśmiechu – mało kto miał kiedykolwiek okazję to usłyszeć i zobaczyć i w zasadzie można powiedzieć, że Rowena należała do ubogiego grona szczęśliwców, które miało ku temu okazję.
     – Trudno byłoby zapomnieć – odparł, a kąciki jego ust powędrowały odrobinę wyżej. – Pierwszy raz widziałem, żeby wpadła w taki szał i tak bardzo obiła komuś mordę – dodał, odbijając piłeczkę od podłogi. – Ale Harry sobie zasłużył – nieznacznie wzruszył ramionami. – Pamiętasz, co odwalał, kiedy się opił tym tanim rumem, który przyniósł Nate? – spytał, wspominając, jak stary zboczeniec za bardzo zbliżał się do Alice, a Cynthia chyba tylko przez promile krążące w jej krwi go wtedy nie zabiła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz stopka

Obraz stopka
design by Rinne Lasair