zamknij

Obraz 1


Katorpha to tajemnicza kraina, pełna magii i niebezpieczeństwa...





PORANEK | DZIEŃ | ZMIERZCH | NOC
WIOSNA | LATO | PÓŹNA JESIEŃ | ZIMA
BEZCHMURNIE | ZACHMURZENIE | ŚNIEG| BURZA ŚNIEŻNA

Plotkara

Plotka 3

Już wkrótce...

Plotka 2

Już wkrótce...

Plotka 1

Rozpoczęcie nowego roku szkolnego zawsze jest zwiastunem nowych plotek! Mam nadzieję, że wkrótce okażą się tematy godne mojej uwagi. Nie zawiedźcie mnie, świeżaki!
Bądźcie na bieżąco i do zobaczenia już wkrótce! Wasz/a xyz ;*

Plotkara - kody

Informacja

NABÓR OTWARTY
Zgłaszanie swoich blogów tylko w zakładce "współpraca" (Administracja ➔ Współpraca)
Nie wiesz, jak dołączyć i od czego zacząć? Przeczytaj regulamin i pomoc, albo dołącz do naszego DISCORDA! tam odpowiemy na wszystkie nurtujące Cie pytania.

Tablica Ogłoszeń

Akademia Nook of Wolves zaprasza wszystkie magiczne istoty do październikowego naboru.

Strażnicy ostrzegają o obecności Byczorogów Miedzianych w lasach obok stolicy. Prosimy o zachowanie ostrożności.

Biblioteka Miejska zaprasza nowych i starych czytelników!

Sklepy w Taau oraz Everfar padają ofiarą licznych kradzieży, oraz napaści. Policja podejrzewa, że mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą. Apelujemy o najwyższą ostrożność.

Eventy

ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO — zapraszamy wszystkich nowych uczniów do zakwaterowania się w swoich pokojach i zwiedzenia akademii.

JESIEŃ NADCHODZI — Everfar zaprasza na święto dzwonków. Dajcie wciągnąć się w wir beztroskiej zabawy. Czeka na was piwo korzenne, ciepłe desery, różne zadania oraz atrakcje.

A oto najlepsze zabawy tegorocznego Święta Dzwonków:

❶ Grupowe polowanie na Byczorogi. ❷ Wesołe Miasteczko nieopodal jarmarku. ❸ Tańce przy muzyce na żywo. ❹ Stragany z pysznym jedzeniem. ❺ Nocne ognisko integracyjne.
By
|
20:28
|

            Nie pamiętała kiedy ostatnio przytulała kogoś spoza rodziny. Przez ostatni rok ograniczała nawet bliskość z rodziną, chociaż zawsze byli ze sobą bardzo mocno związani. Niestety każdy dotyk przypominał jej momenty z Kaiem i po raz kolejny rozrywał ledwo zaleczone rany, ale tym razem było zupełnie inaczej. Zapach Cerbera był dla niej niezwykły, jego ramiona ciepłe. Będąc przy nim poczuła ulgę, spokój, jakby wszystko się miało w końcu ułożyć. Przerażało ją to uczucie, ale jednocześnie chciała je zgłębiać.
            Cicho się zaśmiała, gdy trącił ją nosem, jakby było w nim więcej zwierzęcej natury niż ludzkiej. Potem z kolei poczuła jak się rumieni. Róż wstąpił na jej policzki, wstyd palił i odruchowo zasłoniła na chwilę twarz dłońmi. Serce jej nieznacznie przyspieszyło i miała ogromną nadzieję, że żadne z nich tego nie czuło. A to wszystko tylko dlatego, że zdała sobie nagle sprawę z tego, co nim kierowało. Dostała odpowiedź na swoje pytanie, chociaż on mógł nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Pojawił się tutaj, wbiegł do mrocznego wymiaru, bo się o nią martwił. Zrobił to dla niej, naraził się na niebezpieczeństwo. Atea nie miała pojęcia jak na to zareagować, co odpowiedzieć. Wcześniej było to o wiele prostsze. Teraz się bała, co może z tego wyniknąć.
            - Dziękuję – zabrała ręce i się uśmiechnęła do niego, w końcu całkowicie wyplątując z jego ramiona. – Powinniśmy poszukać wyjścia – spojrzała na pozostałą dwójkę i nagle zrozumiała, że już nie była tutaj jedynym wilkiem. Dziewczyna, która pojawiła się z Cerberem miała taki sam zapach, jak ona. Co ją najbardziej zdziwiło? Wilczyca była chora, a to się rzadko zdarzało. Z resztą po chwili zrozumiała, że NamGi też nie był w dobrym stanie. A ona go pociągnęła za sobą do wrogiego wymiaru, skupiona tylko na sobie. Nagle uderzyło ją ogromne poczucie winy i odwijając szal, który dostała wcześniej, podeszła do chłopaka.
            - Bardzo cię przepraszam, NamGi – speszona i zawstydzona spuściła wzrok, oddając mu jego własność. – Myślałam tylko o sobie i ci uciekłam, a widać, że nie najlepiej się czujesz. Przygotuję ci z ziół jakiś napar zdrowotny jak tylko wrócimy – nie patrzyła mu w oczy, bo źle się czuła z tym, do czego go zmusiła. – Rzecz jasna ciebie też poczęstuję – tym razem zwróciła się do kobiety. – Żadne z was nie wygląda najlepiej – dokończyła i rozejrzała się dookoła. Akurat wtedy wilczyca do niej podeszła z bardzo sensowną propozycją. – Chętnie, ale czy ktoś wie którędy mamy iść? – kiedy spojrzała w stronę lasu, wstrząsnęły nią dreszcze. Nagle dotarło do niej jak bardzo przerażało ją to miejsce i nieświadomie przysunęła się do Cerbera. A potem poczuła jego krew i nagle zrozumiała, że mężczyzna nadal był ranny. – Wszystko w porządku? Dajesz radę? – zapytała go z troską w głosie, zerkając na przemoczone posoką ubranie młodzieńca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz stopka

Obraz stopka
design by Rinne Lasair