No tak zostaję aspekt, jak to wytłumaczyć, by nie urazić go i nie mieć przesrane w klasie.
-Dobra to jest teraz nie ważne, gdzie on nigdy nie zagląda.
Teraz bał się, że ciemnowłosy będzie się tej odpowiedzi domagał, a on szczerze wolałby ją zachować w sekrecie przez najbliższe kilka miesięcy. Stał tak chwilę, czekając na odpowiedź.
-CHWILA, CZEKAJ, CO?!-Wypalił nagle.-Jak to dzielisz ciało?
„-Ty tak serio? MY TEŻ DZIELIMY CIAŁO!-Mruknął w głowie zirytowany”
„-Wolałbym jednak nie dzielić z tobą ciała.-odpowiedział”
-Nie ważne. Wiesz, gdzie mogę znaleźć wychowawcę?
-Dobra to jest teraz nie ważne, gdzie on nigdy nie zagląda.
Teraz bał się, że ciemnowłosy będzie się tej odpowiedzi domagał, a on szczerze wolałby ją zachować w sekrecie przez najbliższe kilka miesięcy. Stał tak chwilę, czekając na odpowiedź.
-CHWILA, CZEKAJ, CO?!-Wypalił nagle.-Jak to dzielisz ciało?
„-Ty tak serio? MY TEŻ DZIELIMY CIAŁO!-Mruknął w głowie zirytowany”
„-Wolałbym jednak nie dzielić z tobą ciała.-odpowiedział”
-Nie ważne. Wiesz, gdzie mogę znaleźć wychowawcę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz