Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz wylądowałem w ścianie. To zdecydowanie nie należało do grona przyjemnych doświadczeń. Czułem mocny ból, przenikający przez moje ciało. Chociaż szczerze, przeżyłem już gorsze rzeczy, więc to nie było aż tak potworne. Mimo to dalej bolało. Po chwili zamrugałem oczami i lekko obolały odsunąłem się od niej. Oj, zdecydowanie przyda mi się potem porządny masaż i dużo czasu dla siebie. Zasłużyłem. Spojrzałem na chłopaka lekko zaskoczony, a mój ogonek zaczął latać na boki. Uszka niemal od razu oklapły, a ja już kompletnie bez złości, ukrytego jadu czy zbytniego przesłodzenia, zapytałem po prostu ciekawy.
-Czyli to już koniec? Już ci lepiej? Wybiłem ci jakiś ząb? Albo złamałem nos? Powinniśmy iść do pielęgniarki? Wiesz, zawsze można powiedzieć, że chciałeś mnie zdjąć z drzewa czy coś i po prostu spadłeś twarzą na ziemie. Poza tym dalej potrzebuje twoich wymiarów! NO I MUSISZ MI SIĘ JAKOŚ ODPŁACIĆ ZA KOSZULKĘ!- Ostatnie zdanie powiedziałem płaczliwym tonem. Nie lubię, gdy ktoś niszczy mi ciuszki, a jak potem ucieka, jest jeszcze gorzej! Natychmiast też podbiegłem, mimo iż moje kości i mięśnie uznały to za nie najlepszy pomysł do Kai'a, i przytuliłem go szybko, mówiąc.
-Nie odpychaj mnie. Nie chce, by ktokolwiek zobaczył mnie bez koszulki. To zdecydowanie nie byłoby miłe doznanie, a teraz tamte strzępki nadają się co najwyżej na ściereczki.
-Czyli to już koniec? Już ci lepiej? Wybiłem ci jakiś ząb? Albo złamałem nos? Powinniśmy iść do pielęgniarki? Wiesz, zawsze można powiedzieć, że chciałeś mnie zdjąć z drzewa czy coś i po prostu spadłeś twarzą na ziemie. Poza tym dalej potrzebuje twoich wymiarów! NO I MUSISZ MI SIĘ JAKOŚ ODPŁACIĆ ZA KOSZULKĘ!- Ostatnie zdanie powiedziałem płaczliwym tonem. Nie lubię, gdy ktoś niszczy mi ciuszki, a jak potem ucieka, jest jeszcze gorzej! Natychmiast też podbiegłem, mimo iż moje kości i mięśnie uznały to za nie najlepszy pomysł do Kai'a, i przytuliłem go szybko, mówiąc.
-Nie odpychaj mnie. Nie chce, by ktokolwiek zobaczył mnie bez koszulki. To zdecydowanie nie byłoby miłe doznanie, a teraz tamte strzępki nadają się co najwyżej na ściereczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz