Wszedłem do środka z uśmiechem. Zdjąłem oczywiście od razu buty, by nie brudzić podłogi. Natychmiast zaciekawiony zacząłem rozglądać się dookoła, by sprawdzić, gdzie co jest oraz jak wygląda. Słysząc lawinę pytań, niemal od razu zaśmiałem się i powiedziałem.
-Kocham wszelkiego rodzaju ryby, więc jak można, to coś z nimi. Cokolwiek co ma rybę, będzie dobre- Po czym udałem się do wskazanej przez chłopaka części. Zacząłem oglądać tam wszystko, co miało być moje. Usiadłem na łóżku i zachichotałem. Wstałem i zacząłem po nim skakać, ot tak o, dla zabawy. Następnie sprawdziłem miejsce w szafie i jęknąłem z niezadowoleniem. Nie byłem pewien czy wszystkie ubrania mi się zmieszczą, ale cóż.... warto spróbować! Przy okazji spojrzałem na połowę współlokatora z uśmiechem. Była czysta i zadbana. Ciekawe czy to też robi za pomocą magii, czy może po prostu dba o to? Następnie przeszedłem się zobaczyć rozmieszczenie pokoików. Musiałem być pewien dwa razy, gdzie co jest, więc dwa razy zrobiłem obchód. Dopiero po tym wziąłem walizki i otworzyłem je, wypakowując z nich przede wszystkim stertę ubrań. Chociaż, co ja mówię stertę. To była istna góra ubrań! Nie zdziwiłbym się, gdyby uznano ją za nowy najwyższy szczyt świata! Mimo to nie zraziłem się i niemal od razu przystąpiłem do pakowania rzeczy do szafy, biorąc pod uwagę kolor, odcień, to, z jakiego jest uszyta materiału dana rzecz, to, do jakiej kategorii pasuje dana rzecz, oraz to, czy daną rzecz lubię bardziej od innej. O tak. To zdecydowanie zajmie bardzo, bardzo, baaardzo dużo czasu.
-Kocham wszelkiego rodzaju ryby, więc jak można, to coś z nimi. Cokolwiek co ma rybę, będzie dobre- Po czym udałem się do wskazanej przez chłopaka części. Zacząłem oglądać tam wszystko, co miało być moje. Usiadłem na łóżku i zachichotałem. Wstałem i zacząłem po nim skakać, ot tak o, dla zabawy. Następnie sprawdziłem miejsce w szafie i jęknąłem z niezadowoleniem. Nie byłem pewien czy wszystkie ubrania mi się zmieszczą, ale cóż.... warto spróbować! Przy okazji spojrzałem na połowę współlokatora z uśmiechem. Była czysta i zadbana. Ciekawe czy to też robi za pomocą magii, czy może po prostu dba o to? Następnie przeszedłem się zobaczyć rozmieszczenie pokoików. Musiałem być pewien dwa razy, gdzie co jest, więc dwa razy zrobiłem obchód. Dopiero po tym wziąłem walizki i otworzyłem je, wypakowując z nich przede wszystkim stertę ubrań. Chociaż, co ja mówię stertę. To była istna góra ubrań! Nie zdziwiłbym się, gdyby uznano ją za nowy najwyższy szczyt świata! Mimo to nie zraziłem się i niemal od razu przystąpiłem do pakowania rzeczy do szafy, biorąc pod uwagę kolor, odcień, to, z jakiego jest uszyta materiału dana rzecz, to, do jakiej kategorii pasuje dana rzecz, oraz to, czy daną rzecz lubię bardziej od innej. O tak. To zdecydowanie zajmie bardzo, bardzo, baaardzo dużo czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz