Siedzenie w ogrodzie stało się dla niej nieco męczące... Jacyś uczniowie postanowili zakłócać jej ciszę. No cóż, przecież nie będzie ich uciszać, zwłaszcza że prawdopodobnie by tylko ją olano. Westchnęła i podniosła się z trawy, a gdy już stała to otrzepała się i ruszyła w kierunku budynku. W sumie to za bardzo nie miała pomysłu co by mogła ze sobą zrobić. Może kogoś odwiedzi? Hym.. ale nie chciała się przecież wszystkim narzucać. Mogłaby tylko sprawiać problemy... Czemu gdy zaczyna tak rozmyślać to kończy się to zawsze tym, że jest uciążliwa?
Szła tak zamyślona korytarzem, gdy jej uwagę przyciągnął, pewien pan? Nie... Nie był przecież stary, żeby mówić per pan. Nie znała gościa, ktoś nowy? Ciekawe... W sumie, to może i nie, nie znała przecież wszystkich osób uczęszczających do akademii. Musiała przyznać, że miał wyjątkowo jasną cerę, jaśniejszą niż jej... Rzucał się w oczy, zwłaszcza jego oczy. Coś było w nich takiego majestatycznego? Nim zdąrzyła zilustrować go całego od góry do dołu to wpadła na ścianę i upadła na tyłek.
- Au... - jęknęła i pomasowała czoło, będzie guz! Niezdara! Czemu to zawsze się jej przytrafia. Pech nie opuszczał jej nawet na krok. Masakra... Jak to musiało komicznie wyglądać! - Brawo Hikari...-mruknęła podnosząc się z ziemi. Jednak nim stanęła to się zachwiała. WOOOW! Świat wirował!
Szła tak zamyślona korytarzem, gdy jej uwagę przyciągnął, pewien pan? Nie... Nie był przecież stary, żeby mówić per pan. Nie znała gościa, ktoś nowy? Ciekawe... W sumie, to może i nie, nie znała przecież wszystkich osób uczęszczających do akademii. Musiała przyznać, że miał wyjątkowo jasną cerę, jaśniejszą niż jej... Rzucał się w oczy, zwłaszcza jego oczy. Coś było w nich takiego majestatycznego? Nim zdąrzyła zilustrować go całego od góry do dołu to wpadła na ścianę i upadła na tyłek.
- Au... - jęknęła i pomasowała czoło, będzie guz! Niezdara! Czemu to zawsze się jej przytrafia. Pech nie opuszczał jej nawet na krok. Masakra... Jak to musiało komicznie wyglądać! - Brawo Hikari...-mruknęła podnosząc się z ziemi. Jednak nim stanęła to się zachwiała. WOOOW! Świat wirował!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz