By
Afuś
|
00:02
|
— Czekaj, czekaj... marsjańskie? To tam da się dolecieć? I... tak, też chodzę na proekologię — podniósł się, zarzucając plecak na ramiona. Faktycznie powinni pójść już na lekcje, ni był pewien czy którejś już nawet nie pominęli.
— Wiesz, jakie mamy teraz zajęcia? Znaczy, wiem jakie, ale jak tam trafić? Wiesz, która to sala? A jak nie to... chodź, poszukamy razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz