zamknij

Obraz 1


Katorpha to tajemnicza kraina, pełna magii i niebezpieczeństwa...





PORANEK | DZIEŃ | ZMIERZCH | NOC
WIOSNA | LATO | PÓŹNA JESIEŃ | ZIMA
BEZCHMURNIE | ZACHMURZENIE | ŚNIEG| BURZA ŚNIEŻNA

Plotkara

Plotka 3

Już wkrótce...
Bądźcie na bieżąco i do zobaczenia już wkrótce! Wasz/a xyz ;*

Plotkara - kody

Informacja

NABÓR OTWARTY
Zgłaszanie swoich blogów tylko w zakładce "współpraca" (Administracja ➔ Współpraca)
Nie wiesz, jak dołączyć i od czego zacząć? Przeczytaj regulamin i pomoc, albo dołącz do naszego DISCORDA! tam odpowiemy na wszystkie nurtujące Cie pytania.
By
|
16:32
|
     Brak entuzjazmu ze strony Gideona nieco ją zawiódł, ale cóż, trudno, nie będzie go zmuszać. To przecież i tak nie miało by sensu. Bała się tylko, czy jego zdanie o niej się zmieni, nie chciała by ją też miał za... łatwą. 
     — Powtórzymy, musimy — uśmiechnęła się łagodnie już na pożegnanie, zanim zniknęła za drzwiami swojego pokoju. Niezwykle pustego i zimnego. Dziewczyna padła na łóżko, wsuwając drugą słuchawkę do ucha po czym szybko zmieniła playliste na taką, która bardziej pasowała do tego czego słuchała na co dzień. 

     Wsłuchując się w rytm muzyki, myślami wróciła znów do tamtego pociągu. Zastanawiała się czy właściwie w takiej sytuacji nie powinna zrezygnować z całego wydarzenia, ale skoro Gideon chciał później posłuchać jak było to... czemu właściwie miałaby rezygnować? 
     Westchnęła cicho i zerknęła na puste łóżko po drugiej stronie pokoju. To też jej nie pomagało. Brakowało jej trochę towarzystwa do mieszkania od kiedy Żela się wyniosła, a na mieszkanie z Edith też nie miała co liczyć. Nie chciało jej się czekać aż ktoś łaskawie się wprowadzi, a nie miała też kogo namawiać na wprowadzenie się. 
     Podniosła się gwałtownie gdy w jej głowie pojawiła się myśl o zmianie pokoju na taki, gdzie ktoś już właściwie jest. To mogłoby właściwie zadziałać. 
     Pośpiesznie zebrała wszystkie swoje rzeczy i z niedopiętą walizką, z której zdążyło wypaść parę par majtek, popędziła przez korytarz do sekretariatu, a już po parunastu minutach popędziła do nowiutkiego pokoju, tym razem trzyosobowego. 
     — Hejka! — zawołała wchodząc, na wypadek, gdyby ktoś już tam był.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obraz stopka

Obraz stopka
design by Rinne Lasair