Po udanej rozmowie z Gabrielem udało się do pokoju, gdzie spędziło wieczór na przesyłaniu informacji o zachowaniu humanoidów, ich zwyczajach podczas posilania się oraz opisało cały smak potraw oraz odczucia, przy ich konsumpcji.
Następnego ranka, Bubble, przybierając postać ludzkiej samicy, udała się na stołówkę, jednak nie dostrzegła nigdzie znajomego. Rozglądała się długo, próbując odgadnąć, gdzie mógł się podziać Gabriele, jednakże, nigdzie nie mogła go znaleźć, mniej więcej w trakcie trwania poszukiwań przez Nibiru znajomego rozpętało się w szkole piekło, a nie rozumiejące nic kosmiciątko, próbowało schronić się w jednej z łazienek i tak, po paru godzinach, gdy słońce zaszło, Bubble niepewnie wyszła na korytarz, by wrócić do pokoju. Czuła się dość... osamotniona, co było jej obce, nigdy nie doznała takich emocji i myśli. Martwiła się o znajomego, który zniknął, musiała szukać nowego obiektu badań. Westchnęła głośno. Zrozumienie działań ludzkiej natury przewyższało jej możliwości.
Pochylona, wpatrywała się w fugi między płytkami na posadzce, gdy wtem, uderzyła z impetem w kogoś. Pisnęła cicho, zadzierając głowę, gdy jej oczom ukazała się wysoka, szczupła sylwetka. Humanoid, ale Bubble nie wiedziała, jak zweryfikować jego płeć.
— Przepraszam! — pisnęła nieśmiało. — To nie było w moje intencji...
Plotka 3
Już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz