Po chwili Jelly wydała z siebie długi syk który ujarzmił jej węże. Choć Imani ją zrozumiała, w końcu
była w połowie zwierzęciem, nie chciała się tym teraz chwalić. Nie darzyła dziewczynę zaufaniem,
jednak chciała zobaczyć jaki meduza miała plan. Po chwili złapała ją i kamyczka za dłoń i
pociągnęła do jakiejś pobliskiej grupki. Skrzywiła się lekko jednak szybko zmieniłam wyraz twarzy
na bardziej rozlużniony gdy do nich doszliśmy. Po krótkiej wymowie Jelly, czarnoskórej
czarnoskórej jeszcze bardziej wydała się podejrzana. Na pewno przy jej kolejnym "ja i Imani jesteśmy nowe"
tekście, który już wcześniej użyła.
- eh, sorki jednak wole sama się wypowiadać za siebie- oznajmiła wypychając się z "objęć" dziewczyny
po czym spojrzała się w oczy czarnowłosego Azjaty.
- mogę z tobą pójść i ją wytropić jeśli masz coś co należało do niej.- oznajmiła
była w połowie zwierzęciem, nie chciała się tym teraz chwalić. Nie darzyła dziewczynę zaufaniem,
jednak chciała zobaczyć jaki meduza miała plan. Po chwili złapała ją i kamyczka za dłoń i
pociągnęła do jakiejś pobliskiej grupki. Skrzywiła się lekko jednak szybko zmieniłam wyraz twarzy
na bardziej rozlużniony gdy do nich doszliśmy. Po krótkiej wymowie Jelly, czarnoskórej
czarnoskórej jeszcze bardziej wydała się podejrzana. Na pewno przy jej kolejnym "ja i Imani jesteśmy nowe"
tekście, który już wcześniej użyła.
- eh, sorki jednak wole sama się wypowiadać za siebie- oznajmiła wypychając się z "objęć" dziewczyny
po czym spojrzała się w oczy czarnowłosego Azjaty.
- mogę z tobą pójść i ją wytropić jeśli masz coś co należało do niej.- oznajmiła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz