Patrzyłem na niego zaskoczony i zacząłem próbować sobie wyobrazić, jak to byłoby być nim. Nie mieć dzieciństwa na wsi, trafić do piekła i zostać...chwila, księciem?!
-CO?! CHWILA TO TY JESTEŚ KSIĘCIEM!? CZEMU MI NIC NIE POWIEDZIAŁEŚ! JAKIM CUDEM?!- Gapiłem się na niego w szczerym szoku. Jeszcze, gdyby powiedział, że jest jakimś szlachcicem, to bym uwierzył, ale książę? KSIĄŻĘ PIEKŁA? Za nic nie wyobrażałbym sobie tak uroczego chłopaka, na takim miejscu! Po chwili próby przetrawienia tej informacji zacząłem mówić dalej w niedowierzaniu.
-Jasne, mógłbym cię zabrać, nawet z przyjemnością. Masz urodziny w Halloween? Jak czadowo! Trzeba ci urządzić jakąś imprezę z tej okazji! Urodziny trzeba świętować, a w taki dzień to tylko z hukiem! Zobaczysz, będzie fajnie, a na końcu wszyscy będziemy chodzić, zbierać cukierki razem! Nie myśl, że pozwolę ci spędzić samemu tak wyjątkowy dzień!- I na potwierdzenie groźby mych słów, zagroziłem mu palcem, tuż przed jego twarzą.
-CO?! CHWILA TO TY JESTEŚ KSIĘCIEM!? CZEMU MI NIC NIE POWIEDZIAŁEŚ! JAKIM CUDEM?!- Gapiłem się na niego w szczerym szoku. Jeszcze, gdyby powiedział, że jest jakimś szlachcicem, to bym uwierzył, ale książę? KSIĄŻĘ PIEKŁA? Za nic nie wyobrażałbym sobie tak uroczego chłopaka, na takim miejscu! Po chwili próby przetrawienia tej informacji zacząłem mówić dalej w niedowierzaniu.
-Jasne, mógłbym cię zabrać, nawet z przyjemnością. Masz urodziny w Halloween? Jak czadowo! Trzeba ci urządzić jakąś imprezę z tej okazji! Urodziny trzeba świętować, a w taki dzień to tylko z hukiem! Zobaczysz, będzie fajnie, a na końcu wszyscy będziemy chodzić, zbierać cukierki razem! Nie myśl, że pozwolę ci spędzić samemu tak wyjątkowy dzień!- I na potwierdzenie groźby mych słów, zagroziłem mu palcem, tuż przed jego twarzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz