By
Shadow Memory
|
20:40
|
Ven czuł na sobie spojrzenie Acerne, który przyglądał mu się uważnie. Szczególnie, patrzył na opaskę. Musiała wyglądać dziwnie na twarzy chłopca.
Och, to dlatego pachniał lasem, bo w nim żył w końcu był leśnym zwierzęciem.
— Tak, jestem wężem. Mój węch i smak jest połączony — powiedział dość automatycznie. Westchnął, słysząc słowa chłopaka. — Och, widzę przez nią, ale noszę ją po to, żeby nikomu nie zrobić krzywdy — wytłumaczył. — Jestem bazyliszkiem, zabijam spojrzeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz