Słysząc o siniakach, zaśmiał się pod nosem oraz powiedziałem.
-Postaram się, ale nic nie obiecuje- Natomiast na wieść o różowych misiach zaświeciły mi się oczka, a ogon zaczął latać, mocno podekscytowany.
-Naprawdę? Misie? Jak wyglądają? Duże? Małe? Urocze? - Wyobrażałem sobie w tej chwili, że w nocy się zamienili, więc... ten widok był możliwy do zobaczenia. Gdy jednak usłyszałem o miejscu, zarumieniłem się i powiedziałem.
-O-och, nie, nie trzeba. To już wystarczająco miejsca. Dam radę wszystko jakoś poupychać- Uśmiechnąłem się. W chwili, gdy zobaczyłem rybkę z sałatką, poczułem, jak mi ślinka cieknie. Zaciągnąłem się i wspaniały zapach niemal od razu uderzył moje nozdrza. Och tak, to była zdecydowanie bardzo dobra rybka. Poczułem też herbatę i słysząc pytanie, uśmiechnąłem się
-Ah tak, oczywiście, z wielką chęcią się napije- Powiedziałem, siadając przed stoliczkiem, krzyżując nogi.
-Więc... interesujesz się Japonią?- Zapytałem nagle, widząc, jak to wszystko wygląda i wziąłem sztućce w dłonie, mówiąc przed zaczęciem jedzenia.
-Smacznego!- Po czym spróbowałem ryby. Gdy tylko poczułem, jak smakuje, westchnąłem z rozkoszy, jaką przyniosło mi spróbowanie jej
-Jest po prostu wyśmienita!- Krzyknąłem pełen zadowolenia.
-Postaram się, ale nic nie obiecuje- Natomiast na wieść o różowych misiach zaświeciły mi się oczka, a ogon zaczął latać, mocno podekscytowany.
-Naprawdę? Misie? Jak wyglądają? Duże? Małe? Urocze? - Wyobrażałem sobie w tej chwili, że w nocy się zamienili, więc... ten widok był możliwy do zobaczenia. Gdy jednak usłyszałem o miejscu, zarumieniłem się i powiedziałem.
-O-och, nie, nie trzeba. To już wystarczająco miejsca. Dam radę wszystko jakoś poupychać- Uśmiechnąłem się. W chwili, gdy zobaczyłem rybkę z sałatką, poczułem, jak mi ślinka cieknie. Zaciągnąłem się i wspaniały zapach niemal od razu uderzył moje nozdrza. Och tak, to była zdecydowanie bardzo dobra rybka. Poczułem też herbatę i słysząc pytanie, uśmiechnąłem się
-Ah tak, oczywiście, z wielką chęcią się napije- Powiedziałem, siadając przed stoliczkiem, krzyżując nogi.
-Więc... interesujesz się Japonią?- Zapytałem nagle, widząc, jak to wszystko wygląda i wziąłem sztućce w dłonie, mówiąc przed zaczęciem jedzenia.
-Smacznego!- Po czym spróbowałem ryby. Gdy tylko poczułem, jak smakuje, westchnąłem z rozkoszy, jaką przyniosło mi spróbowanie jej
-Jest po prostu wyśmienita!- Krzyknąłem pełen zadowolenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz